Pączkowe rekordy. Tłusty Czwartek to najlepszy czas na ich poprawianie
Dzień, na który czekają wszyscy miłośników pączków, zbliża się wielkimi krokami. We wielu miastach Polski już się odbyły lub za chwilę wystartują mistrzostwa w jedzeniu pączków na czas. Słodka rywalizacja każdego roku przyciąga mnóstwo śmiałków. Chociaż wyniki robią wrażenie -tegoroczny zwycięzca Mistrzostw Poznania zdołał pochłonąć 10 sztuk w ciągu 5 minut i 45 sekund - to niestety Polak nie widnieje w Księdze Rekordów Guinnessa przy żadnej kategorii, która związana jest z pączkami.
Tych w najsłynniejszym zbiorze nietypowych rekordów nie brakuje. Co ciekawe, chociaż większość rekordów związanych z najszybszym jedzeniem pączków należy do Amerykanów, podczas rywalizacji na talerzach nie goszczą donuty, czyli tradycyjne amerykańskie pączki z dziurką, tylko klasycznie okrągłe pączki. Od zawodników pretendujących do pobicia najlepszych dotychczasowych wyników wymaga się nie tylko jak najszybszego pochłaniania pączków. Jedną z najważniejszych zasad jest powstrzymanie się od oblizywania ust.
Rekordzistą, który zjadł najwięcej pączków w ciągu minuty jest pochodzący z USA Patrick Bertoletti. 14 stycznia 2012 roku zdołał on pochłonąć trzy sztuki, nie oblizując przy tym ani razu warg. Inna kategoria, która jest bardzo podobna z tą różnicą, że zawodnicy dostają 3 minuty na pokazanie swoich umiejętności ma dwóch rekordzistów. Steve McHugh i Lup Fun Yau zdołali w ciągu przepisowego czasu zjeść aż sześć pączków. Pierwszy z nich dokonał tej sztuki w 2002 roku, drugi w 2007 roku.
Do tej pory pisaliśmy o rekordach związanych z pączkami z dżemem. W Księdze Rekordów Guinnessa są również kategorie, w których śmiałkowie rywalizują w zjadaniu na czas pączków z cukrem pudrem. Jak pokazuje wynik Australijczyka Shamusa Pethericka – 6 sztuk w ciągu 3 minut – stworzenie osobnej kategorii nie miało większego sensu.
Ile pączków zjesz w Tłusty Czwartek?
Z nami poznacie historię Tłustego Czwartku, dowiecie się gdzie zjeść największe pączki w naszym kraju oraz jak spalić kalorie po całodniowym objadaniu się słodkościami.Dużo ciekawsza jest konkurencja w jak najszybszym zjedzeniu jednego pączka. Haczyk polega na tym, że nie można pomagać sobie rękami. Najszybciej z pochłonięciem pączka bez użycia rąk i oczywiście bez oblizywania ust poradził sobie Amerykanin Philip Joseph Santoro. Zajęło mu to zaledwie 11,41 sekundy. Rekordowa próba odbyła się w 2014 roku.
Tradycja jedzenia słodkich pączków jest obecna w Polsce już od XVI wieku. Tym bardziej czujemy niedosyt, że żaden z naszych rodaków nie zasłużył na wpisanie do najsłynniejszego zbioru nietypowych rekordów. Być może zmieni się to w najbliższy czwartek, w końcu to najlepszy czas na próby bicia rekordów związanych z pączkami. Chyba że tak samo, jak my bardziej preferujecie delektowanie się nimi w gronie rodziny lub znajomych zamiast pochłaniania jak największej ilości w jak najkrótszym czasie.
Tobel - czwartek, 28 lutego 2019, godz. 16:39
16:38 aktualny wynik to 17 pączków.