Jak i z czego produkuje się rum?
Rum był niegdyś wykorzystywany jako środek wymiany gospodarczej, który zastępował pieniądze. Mało tego, w pewnym momencie w Europie trunek z Rhode Island był nawet akceptowalnym substytutem złota w transakcjach handlowych. Rum, którego produkcja rozpoczęła się w XVII wieku, szybko stał się jednym z najpopularniejszych napojów alkoholowych na świecie. W późniejszym czasie jego sława nieco opadła głównie z powodu ograniczeń prawnych wprowadzonych na Karaibach, które bezpośrednio uderzały w rum.
W ostatniej dekadzie można ponownie zauważyć wzrost popularności trunku. Bez wątpienia jest to częściowo zasługa Hollywoodu. W „Piratach z Karaibów”, którzy osiągnęli ogromny kasowy sukces, rum leje się litrami.
Podstawowymi składnikami potrzebnymi do produkcji „pirackiego” trunku są melasa, drożdże i woda. Co ciekawe, część napoju alkoholowego z najwyższej półki np. rum premium Zacapa, nie zawiera melasy. Zamiast niej wykorzystywany jest sok z trzciny cukrowej znany także jako „miód z trzciny cukrowej z pierwszego tłoczenia”. Wykorzystanie trzciny cukrowej, czy to do produkcji melasy, czy do produkcji soku, jest w dużej mierze tym, co odróżnia rum od likierów.
Po wyprodukowaniu melasy lub wytłoczeniu soku z trzciny cukrowej jest on mieszany z wodą i drożdżami. Te ostatnie są używane do fermentacji i różnią się w zależności od destylarni. Niektóre z zakładów wykorzystują „naturalną” fermentację polegającą na działaniu drożdży pozyskanych z otoczenia. Wtedy to kadzie pozostają otwarte, aby możliwe było dotarcie do ich wnętrza drożdży z powietrza. Większość gorzelni ma jednak zupełnie inne podejście i używa tylko określonego typu drożdży. W obu przypadkach etap fermentacji trwa zazwyczaj od kilku godzin do kilku tygodni, w zależności od metody i rodzaju zastosowanych drożdży. „Naturalny” proces fermentacji trwa zazwyczaj najdłużej.
Kolejnym etapem produkcji jest proces destylacji. Zaczyna się on od umieszczeniu sfermentowanej cieczy w destylatorze. Zazwyczaj jest to kolumna rektyfikacyjna, rzadziej garnek. Następnie ciecz jest podgrzewana do 80 stopni Celsjusza, co powoduje odparowanie alkoholu. Opary z destylatu są zbierane i ponownie kondensowane. W tym momencie skondensowana para zawiera od 40% do 98% alkoholu, w zależności od destylatora i innych czynników. Już na tym etapie rum może być butelkowany i sprzedawany. Część producentów decyduje się jednak na dalszą obróbkę polegającą na postarzaniu trunku.
Najkrótszy okres leżakowania wynosi 12 miesięcy. Jednak w przypadku rumu z najwyższej półki niczym nadzwyczajnym nie jest postarzanie go przez całe dziesięciolecia. W zależności od tego, w czym będzie leżakować rum, różnić będzie się nie tylko jego smak, ale i kolor. Na przykład alkohol przechowywany w beczce ze stali nierdzewnej pozostanie niemal przeźroczysty. Ciemnego koloru trunek nabierze dopiero po leżakowaniu w dębowej beczce.
Gin z tonikiem – poznajcie początki słynnego drinka
Chinina pochodząca z kory drzewa cynamonowego, które rośnie na terenie Ameryki Południowej, była znana jako skuteczny środek w leczeniu malarii już pod koniec XVI wiekuGdy rum spędzi odpowiednią ilość czasu w beczce, może być butelkowany i sprzedawany lub, jak ma to miejsce częściej, zostać zmieszany z rumami postarzanymi przez inny okres. Taka mieszanka jest bardzo często poddawana dalszemu leżakowaniu. Zanim do sklepów trafi produkt końcowy, powszechne jest filtrowanie trunku w celu dostosowania jego koloru. Jeśli producentowi zależy na uzyskaniu bardzo ciemnej barwy, zazwyczaj kończy się na dodaniu karmelu (nie pochwalamy tego typu praktyk). W celu osiągnięcia niższej mocy do butelek może być dodawana woda. Tak przygotowany trunek jest gotowy do wysłania do sklepów.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!