Czy grając w Mastermind można się poczuć tak jak podczas deszyfrowania Enigmy?
Gra planszowa pojawiła się po raz pierwszy w sklepach z zabawkami w 1973 i od czasu swojej premiery stała się prawdziwym hitem. Celem Mastermind jest podanie sekretnego kodu składającego się z czterech kolorowych kółeczek. Jest on wybierany przez przeciwnika – w planszówkę nie gramy samemu. Osoby, które po raz pierwszy mają styczność z grą, bardzo często decydują się na losowe zgadywanie kombinacji. Nie jest to najlepszym pomysłem. Dlaczego?
Kółeczka występują w ośmiu kolorach. Z tej puli wybiera się cztery, które składają się na tajny kod. Ilość kombinacji, które da się stworzyć to 4096. Całkiem sporo biorąc pod uwagę to, że zgadujący ma zaledwie 12 prób na podanie kodu stworzonego przez oponenta. Koniecznością w tej sytuacji jest skorzystanie z potwierdzeń przeciwnika, o ile dobrze nam idzie i poprawnie zgadujemy. Najlepsi gracze Mastermind wiedzą, że tym trudniej odgadnąć kod, im więcej wykonają podejść. Podobnie było podczas deszyfrowania słynnej Enigmy.
Podczas łamania niemieckiej maszyny szyfrującej zauważono wysoką przydatność potwierdzeń podczas trafiania w dobre odpowiedzi i przy odsiewaniu tych złych. Zostało to w pełni wykorzystane przez deszyfrantów, którzy ostatecznie złamali szyfr niemieckiego urządzenia. Pomimo tego, że Enigma była w stanie wygenerować miliony kombinacji, polscy uczeni bardzo często byli w stanie odczytać treść zakodowanej wiadomości, wykorzystując znaną z Mastermind metodę „wskazówka z potwierdzeniem”.
Lubicie wieczory z Monopoly? Poznajcie historię słynnej planszówki i wskazówki, które pozwolą Wam na odnoszenie częstszych zwycięstw
Konstrukcja nazistowskiej maszyny nie pozwalała na zakodowanie żadnej litery samodzielnie. Oznacza to, że jeśli T zaszyfrowano jako G, to G automatycznie kodowało się jako T. Zasada ta była wykorzystywana m.in. przez deszyfrantów w Bletchley Park. W jaki sposób? Podczas używania maszyn liczących celem sprawdzenia wszelkich możliwych ustawień niemieckiego urządzenia szyfrującego odrzucali oni te prowadzące do zaprzeczenia zasady, czyli takie, w których dana litera była kodowana przez samą siebie.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!