Jak wysokość oddziałuje na wysokogórskich wspinaczy?
Głównym problemem, z którym spotyka się każdy z profesjonalnych alpinistów jest niedobór tlenu. Zjawisko wynika z tego, że ciśnienie atmosferyczne jest coraz mniejsze wraz z coraz wyżej osiąganą wysokością. Tym samym w danej objętości powietrza znajduje się mniej cząsteczek tlenu.
Krew jest w normalnym stopniu nasycona tym życiodajnym pierwiastkiem, gdy znajdujemy się na poziomie morza. Powyżej 3 tys. metrów zawartość tlenu w powietrzu zaczyna drastycznie maleć. Wspinacze muszą najpierw się aklimatyzować, zanim ruszą w dalsze zdobywanie szczytu. Przeciętny człowiek traci przytomność, gdy zawarty w jego krwi tlen spada poniżej poziomu 55%. W przypadku wysokogórskich wspinaczy, którzy nie używają masek tlenowych, granica ta jest niższa. Najłagodniejszą postacią niedomagania zdrowotnego jest choroba wysokogórska. Nie należy ona do najprzyjemniejszych doświadczeń, ale nie stanowi także zagrożenia, a przynajmniej groźna nie jest łagodna odmiana tej przypadłości. W wyniku choroby wysokogórskiej pojawią się bóle głowy, mdłości, utrata apetytu i kłopoty ze snem. Zdarza się także, że pogarsza się wzrok. Z chorobą mają do czynienia wszyscy himalaiści. Jej objawy są szczególnie nasilone na podejściu do obozu, przed wyjściem w wyższe partie gór.
Niekiedy choroba wysokogórska przybiera groźniejszą postać. Towarzyszy jej obrzęk mózgu i płuc. Dzieje się tak w wyniku zatrzymywania płynu. Obrzęk płuc wiążę się z występowaniem kaszlu, bezdechu i bulgoczącego odgłosu w płucach. Objawy obrzęku mózgu to natomiast utrata koordynacji ruchowej oraz wyjątkowo mocne bóle głowy. Jeśli na czas nie zostanie udzielona pomoc medyczna, choroba prowadzi do śmierci w ciągu kilku godzin. Najlepszym lekiem jest tlen. Aby dostarczyć go więcej, należy niezwłocznie zejść na mniejszą wysokość.
Jeśli jesteście zainteresowani tematem, polecamy Wam filmy o alpinistach, zarówno te fabularne, jak i dokumentalne. Powstała ich cała masa. Ze swojej strony zachęcamy do obejrzenia K2. Film ma już swoje lata, powstał w 1991 roku, ale z całą pewnością obraz wyreżyserowany przez Franca Roddama nie zawiedzie miłośników wspinaczek na najwyższe szczyty świata. Usatysfakcjonowani powinni być także fani mocnych wrażeń i dobrej gry aktorskiej.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!