Dlaczego dowód osobisty tak ciężko podrobić?
Mamy go w swoich rękach bardzo często. To ten dokument w pierwszej kolejności trzeba pokazać, gdy na trasie zatrzyma nas policyjny patrol drogówki. Czasem zdarza się, że jesteśmy proszeni o jego pokazanie w barach lub sklepach. Jest także konieczny przy podpisywaniu wszelkich umów. Dowód osobisty, bo o nim mowa ma stałe miejsce w naszym portfelu. Najlepiej się z nim nie rozstawać. Okazuje się, że ten niepozorny kawałek plastiku kryje w sobie wiele tajemnic. Przyjrzymy się bliżej zabezpieczeniom podstawowego dokumentu tożsamości.
Pierwszym z podstawowych zabezpieczeń dokumentu, którego aktualny wzór został wprowadzony 1 stycznia 2001 roku, jest personalizacja. Te na wielowarstwowej karcie poliwęglanowej wykonane są techniką laserową. Dane zawarte są po obu stronach dowodu. Znajdziemy wśród nich nazwisko, imię, nazwisko rodowe, imiona rodziców, zdjęcie, datę urodzenia, płeć, numer dowodu osobistego oraz termin jego ważności – to na przodzie, a także adres zameldowania, miejsce urodzenia, wzrost, kolor oczu, data wydania dowodu osobistego, organ wydający dowód osobisty i numer dowodu osobistego – na tyle. Trzeba przyznać, że to dużo informacji jak na płytkę o wymiarach 86x54 mm.
Wykonanie metodą laserowego grawerowania pozwoliło na uzyskanie różnych poziomów grawerunków. I tak, data urodzenia jest wypukła, ale już zapis naszej płci znajduje się na równi z powierzchnią dowodu. Wklęsła jest np. data ważności. Możliwe jest to także ze względu na to, że dokument stworzony jest z wielu warstw.
Rzucającym się w oczy elementem dowodu jest hologram w prawym dolnym rogu. Jak się okazuje, zastosowano tutaj bardziej zaawansowaną technikę. Nazywamy go kinegramem. W zależności od kąta, pod jakim na niego patrzymy, widzimy inny jego kolor i zmienny połysk. Kontury to rysunek granic Polski. W środek wpisany jej ich dokładny zarys. Granice samego kinegramu to już mniej dokładne ich kształty. Widzimy także zdobne litery „RP”, a w dużym powiększeniu, wzdłuż północnej granicy naszego kraju mikrodrukiem naniesiono tekst „RZECZPOSPOLITA POLSKA REPUBLIC OF POLAND”
Mikrodruk pojawia się także w innej części podstawowego dokumentu potwierdzającego naszą tożsamość. Sam mikrodruk charakteryzuje się, jak sama nazwa wskazuje małą wielkością czcionki. Jego odczytanie bez prostych urządzeń powiększających jest utrudnione, a często po prostu niemożliwe. Bez lupy widzimy tylko przerywaną, prostą linię. Dopiero po jej przyłożeniu małe literki przestają się zlewać nam w oczach i możemy odczytać „RZECZPOSPOLITA POLSKA DOWÓD OSOBISTY”. Zaznaczyliśmy, w którym miejscu się ów napis znajduje. Sprawdźcie sami, a jeśli nie macie pod ręką optycznego urządzenia powiększającego, skorzystajcie z zoomu w Waszych aparatach.
Odwracamy teraz nasz dowód na drugą stronę. Sprawdźmy, jakie metody zabezpieczające zastosowano na rewersie. Zacznijmy od techniki, jaką wykonano godło naszego państwa. Orzeł w koronie zmienia swoją barwę w zależności, pod jakim kątem go obserwujemy. Podobnie jak było z hologramem. Obie techniki są jednak odległe od siebie. Przy godle zastosowano zmienno-optyczną farbę. Gdy patrzymy na wprost orzeł ma barwę miedzianoczerwoną, która przechodzi przez złotą i zielonkawą, aż do granatowej. Zmiany obserwujemy już wtedy, gdy nieznacznie przechylimy dokument.
W pobliżu godła, bo około pół centymetra w lewą stronę, naniesiony został utajniony rysunek. Co to takiego? To obraz utworzony przez cienkie linie, które są dodatkowo wgłębione w powierzchnie dokumentu. Przedstawia on kontury Polski wraz z zaznaczonymi najważniejszymi rzekami przepływającymi przez nasz kraj. Łatwo go zauważyć patrzą pod kątem. Możemy go wyczuć także za pomocą dotyku. Podobnie jak znaki alfabetu Braille'a. System dziesięciu wypukłych i przeźroczystych kropeczek zastosowano po prawej stronie dokumentu, dokładnie w połowie jego wysokości. Znaki alfabetu stworzonego dla osób niewidomych składają się w litery „DO”. Ułatwia to takim osobom posługiwanie się dowodem osobistym.
Warto wspomnieć także o efekcie CLI. Zmienny obraz grawerowany laserowo tworzący pole składające się z drobnych, wytłoczonych, równoległych linii dotyczy dwóch danych: numeru PESEL posiadacza dowodu i roku, do którego dokument jest ważny. Podobnie jak dwa wcześniej opisywane zabezpieczenia, efekt można wyczuć dotykiem. W zależności, pod jakim kątem pada nasz wzrok, zmienia się wyrazistość poszczególnych wierszy. W obszarze efektu znajduje się także czerwone litery POL. Są one wydrukowane przy użyciu efektu kineprint.
Niech zacznie się magia. Włączamy lampę emitującą promieniowanie nadfioletowe, czyli promienie UV. Dopiero wtedy widzimy elementy niewidoczne do tej pory gołym okiem ani w naturalnym oświetleniu. Na awersie dowodu osobistego elementami, które świecą w świetle UV, są linie rozetowe. Nie wspominaliśmy o nich do tej pory. Są to cienkie linie w czerwonym i niebieskim kolorze, które znajdują się po obu stronach dowodu. Możemy bez problemu zauważyć je bez światła UV, jednak część z nich pojawia się i świeci tylko po odpowiednim oświetleniu. W świetle nadfioletowym pojawiają się także duże litery RP, które nachodzą na zdjęcie. Na fioletowo-niebieski kolor świeci się również „RZECZPOSPOLITA POLSKA” i „REPUBLIC OF POLAND”. Intensywnie żarzy się też godło na rewersie dokumentu i nitka. Co to takiego? Znajduje się w odległości 3,3 cm od górnej krawędzi i przebiega równolegle do niej. Zabezpieczenie to jest weryfikowalne właśnie za pomocą promieni nadfioletowych.
Poziom i ilość zabezpieczeń robi wrażenie, prawda?
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!