Użycie niektórych leków stosowanych do walki z wirusem HIV może prowadzić do powstania cukrzycy typu 2
Nosiciele tego wirusa powinni regularnie badać wskaźniki cukru we krwi, zwłaszcza przed przyjmowaniem leków. W przypadku osób o podwyższonym poziomie glukozy, powinny one unikać niektórych preparatów zwalczających wirusa i poszukać dla nich bardziej bezpiecznych odpowiedników. Osoby z HIV, które mają w dodatku zapalenie wątroby typu C, są jeszcze bardziej narażone na wystąpienie cukrzycy.
Z wyników badań opublikowanych w branżowym, specjalistycznym magazynie ,,BMJ Open Diabetes Research and Care” można wywnioskować, że osoby zarażone wirusem HIV o około 4% częściej niż inni pacjenci chorują na cukrzycę. Badanie było kompleksowe i miarodajne, ponieważ pod uwagę brano wyniki aż 8610 ludzi zarażonych i 5604 osób nie będących nosicielami tego wirusa. Spośród wszystkich zbadanych diabetyków, ponad połowa miała cukrzycę typu 2, co 25. pacjent miał cukrzycę typu 1, a pozostali mieli cukrzycę nieokreśloną.
Znacznie odważniejszą tezę postawili pracownicy ośrodka MACS (Multicenter AIDS Cohort Study). Ich zdaniem, jeśli weźmiemy pod uwagę zarówno destrukcyjny wpływ wirusa HIV na organizm i osłabianie przez niego układu odporności, to w połączeniu z koniecznością przyjmowania przez pacjentów sprzyjających rozwojowi cukrzycy leków przeciwko HIV, są oni – zdaniem tych badaczy – aż pięć razy bardziej narażeni na pojawienie się problemów z poziomem glukozy we krwi, czyli cukrzycą.
Dlaczego dopiero teraz są prowadzone tego typu badania? Ponieważ jeszcze do niedawna nosiciele tego wirusa żyli znacznie krócej niż obecnie, a leki tylko trochę spowalniały destrukcyjne działanie wirusa. Obecnie jednak medycyna w tym zakresie poczyniła znaczące postępy. Naukowcy opracowali już na tyle skuteczne leki i kompleksowe metody, że wirusowi coraz trudniej uodpornić się na nie, co w oczywisty sposób przekłada się na dłuższe życie nosicieli HIV, i lepszą jego jakość.
W dodatku, niezależnie od rozwoju medycyny, kilka lat temu badacze z Uniwersytetu w Oksfordzie ogłosili, że w wyniku ,,zmian ewolucyjnych”, wirus HIV – choć nadal jest ogromnym problemem – jest już jednak wyraźnie mniej groźny niż przed kilkunastu laty. Polega to na tym, że obecnie trudniej zarazić się tym wirusem niż w latach, kiedy po raz pierwszy zaatakował człowieka, a po drugie – od momentu zakażenia HIV do momentu jego przeobrażenia w AIDS mija więcej czasu.
Taka sytuacja, choć oczywiście jednoznacznie pozytywna, dobra i dająca nadzieję milionom ludzi, niesie ze sobą naturalne ,,problemy uboczne”, z którymi dotąd osoby zarażone tym wirusem rzadko miały okazję się zmagać – takie jak cukrzyca, choroby serca, choroby wieńcowe i tym podobne. Dzięki temu, że dzisiaj pacjenci walczący z tym – wciąż śmiertelnie groźnym – wirusem żyją dłużej, dopiero od niedawna badacze mają tak naprawdę okazję badać zależności między wirusem HIV a rozwojem cukrzycy.
Warto też pamiętać, że zależność między wirusem HIV a cukrzycą może również działać… w drugą stronę. A może tak się stać za pośrednictwem zakażonej igły służącej w glukometrze do badania poziomu cukru we krwi u diabetyków. Dlatego tak istotne jest, żeby w żadnym wypadku nie używać jednej igły w glukometrze do badania kilku różnych osób, a najlepiej jest używać igieł jednorazowych i wymieniać je po każdym pomiarze. Aby doszło do zakażenia, może wystarczyć śladowa, minimalna ilość krwi.
Źródła:
http://www.mp.pl/cukrzyca/lista/65967,jakie-jest-ryzyko-zakazenia-przez-glukometr
https://portal.abczdrowie.pl/osoby-zarazone-wirusem-hiv-moga-byc-bardziej-podatne-na-cukrzyce
https://www.121doc.com/pl/cukrzyca
https://www.outinperth.com/study-finds-links-diabetes-older-hiv-antiretroviral-drugs/
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!