Obalamy mity dotyczące myszki dla graczy!
Optyczna jest bardziej dokładna, niż ta laserowa. Wyższe DPI jest zawsze lepsze. Przyśpieszenie jest najważniejsze. Myszki bezprzewodowe mają większe opóźnienie, niż te przewodowe. Nasze ustawienie czułości myszy w systemie Windows musi być na poziomie 6. Jeśli zrozumieliście cokolwiek z tego, istnieje możliwość, że spędziliście już nieco czasu, czytając o gamingowej myszce, próbując dowiedzieć się, co tak naprawdę liczy się najbardziej w tym sprzęcie dla graczy.
Postaramy się rozwiązać tajemnice najbardziej kłopotliwych elementów technologii myszki do gier i wyjaśnić niektóre z najczęstszych nieporozumień. Zaczynamy!
Mit nr 1: Myszki optyczne są lepsze niż laserowe. PRAWDA!
Jest to jednak nieco bardziej skomplikowane. To często podawana informacja w internecie. Myszki optyczne są lepsze i bardziej dokładne, niż myszki laserowe. Te laserowe, to technologiczny złom - pojawiają się nawet takie opinie. Niestety coraz więcej sprzętu używa laserowych sensorów. Optyczne, to już rzadkość. Czy tak jest w rzeczywistości? Po pierwsze, okazuje się, że laserowe i optyczne sensory są do siebie podobne bardziej niż może nam się wydawać!
W tzw. laserowych myszkach nie ma tak naprawdę laserowego czujnika. Te gryzonie, to również urządzenia optyczne! Oba rodzaje wskaźników korzystają z diod (te pierwsze z laserowych, te drugie ze świecących - zwykle na czerwono). Różnica, to jednak nie tylko kwestia oświetlenia. Kolejną zauważymy w cenie urządzenia. Porządne z sensorem optycznym kupimy już za ok. 50-70 zł. Dobry gryzoń z laserowym czujnikiem, to wydatek rzędu 150 zł. Zakup najtańszego modelu danego typu nie ma najmniejszego sensu, choć zdarzają się perełki w postaci Tracer Sniper. Najtańsze modele potrafią gubić i skakać kursorem nawet w stanie bezczynności, co jest niedopuszczalne.
Dobre myszki optyczne działają na większości powierzchni i, teoretycznie, nie wymagają podkładek. Natomiast myszki laserowe zwykle lepiej działają na gładkich nawierzchniach. Są wtedy bardziej precyzyjne i dają poczucie większej płynności ruchów. Podsumowując: jeśli nie chcemy wydawać sporej gotówki, warto kupić mysz dla gracza z dobrym sensorem optycznym. Będzie ona nie tylko bardziej precyzyjna, niż laserowy jej odpowiednik z tej samej półki cenowej, ale także wykonana z lepszej jakości materiałów i oferująca więcej funkcji dodatkowych.
Mit nr 2: Im wyższa wartość DPI, tym lepiej. FAŁSZ!
Nie tylko opcje DPI 6000+ przy rozmiarach i rozdzielczościach dzisiejszych monitorów są niepoważne, ale także większość myszek używa sensorów oryginalnie nie zaprojektowanych do tak wysokich wartości, co negatywnie odbija się na działaniu.
Jeśli kiedykolwiek śledziliście marketing wokół smartfonów, prawdopodobnie zauważyliście megapikselowy wyścig w ich aparatach. Zwiększanie rozdzielczości, to świetny marketingowy chwyt. Istnieją jednak firmy, które naprawdę skupiają się na poprawie jakości zdjęć, większą uwagę przykuwając do jakości obiektywu i rzeczywistej wielkości pikseli na matrycy CMOS. Okazuje się, że to samo dotyczy czujników CMOS stosowanych w myszy. Wyższe DPI nie jest z natury złe. Problemem jest sposób w jaki czujniki osiągają tak wysokie liczby.
Przed podjęciem decyzji o zakupie myszki warto poszukać opinii o zastosowanym sensorze na forach lub rzucić okiem na rzetelne testy. Nie raz i nie dwa okaże się, że mimo wysokiej czułości gryzoń nie nadaje się do grania!
Mit nr 3: Przewodowe myszki dla graczy są szybsze i bardziej dokładne, niż bezprzewodowe.
To była prawda od lat, lecz obecnie nie będziemy w stanie zauważyć różnicy między dobrą bezprzewodową myszką, a tą z kablem.
Doświadczenia z „gryzoniami bez ogona” bywają różne. Niektóre z nich zdają się lagować, czyli działać z odczuwalnym opóźnieniem. Są też takie, które swoim działaniem nie odbiegają od tych posiadających „ogon”. Wiele myszek bezprzewodowych ma maksymalną częstotliwość próbkowania na poziomie 500 Hz - dla porównania, większość przewodowych oferuje ten parametr na poziomie 1000 Hz. To różnica wysyłanych danych z myszy do komputera co 1 milisekundę zamiast co 2 milisekundy. Tylko ktoś bardzo wrażliwy na opóźnienia, mógłby zauważyć różnicę. Pamiętajmy także, że odświeżanie większości monitorów to 60 Hz, w najlepszym wypadku 144 Hz. Bardziej prawdopodobne jest to, iż zauważymy problemy z wydajnością związane z jakością czujnika myszy, a nie z częstotliwość próbkowania.
Nie zapominajmy także o wygodzie. Mało elastyczny kabel może przeszkadzać przy precyzyjnych ruchach. W przypadku tego elastycznego, czyli najczęściej też cienkiego, należy dbać o to, aby nie był on pozwijany ani poplątany. Może bowiem bardzo łatwo ulec uszkodzeniu, gdy o tym zapomnimy. Pozbawione kabla myszy dla graczy mają natomiast znacznie więcej wad. Trzeba zwracać uwagę na poziom naładowania akumulatora, który z każdym kolejnym ładowaniem będzie zmniejszać swoją żywotność. Myszki te są także cięższe, co nie każdemu musi odpowiadać. Dodatkowo niejednokrotnie pojawiają się problemy z zasięgiem, stabilnością połączenia (a ma ona niebagatelne znaczenie), czy nawet... wybudzaniem. Sprzęt ten jest także droższy i znacznie bardziej awaryjny, niż mysz z kablem.
Mit nr 4: czułość myszy w systemie Windows musi być ustawiona na poziom 6/11. FAŁSZ!
Jeśli chodzi o gry - jest to nieprawda. Żadne nowe tytuły nie korzystają z tych ustawień myszki, które zastosowaliśmy w Windowsie. Ustawienie w systemie Windows będzie jednak dawać wydajność na poziomie najbliższym do 1:1 między danymi z myszką i sposobem przesuwania kursora w systemie operacyjnym. To prawda, że w powszechnym użytkowaniu myszy w systemie Windows, to najlepsze ustawienie.
Dlaczego monitory ultrapanoramiczne 21:9 są dobre dla graczy?
Zaskakująco dużo krytyki spadło na monitory o proporcjach 21:9. Czy ultrapanoramy rzeczywiście zasłużyły na falę hejtu?Ale do gier? To ustawienie nie będzie miało znaczenia w ogóle. Większość wykorzystuje dla kontroli myszy własny plik z konfiguracją w tym zakresie, a nie WM_Input, co oznacza, że omijają ustawienia czułości myszy w systemie Windows. Nie ma nic złego w ustawieniu prędkości wskaźnika systemu na 6/11, ale w grach wypuszczonych w ciągu ostatnich 15 lat jest mało prawdopodobne, by coś miało się zmienić.
Mit nr 5: przyspieszenie jest bardzo ważne. PRAWDA!
Mysz dla gracza hołdującego grom akcji powinna być w stanie bezbłędnie odwzorowywać nawet bardzo gwałtowne ruchy - przyspieszenie rzędu 20g i szybkość śledzenia do 50 cali/sekundę, to niezbędne minimum. Miłośnicy mniej dynamicznych produkcji, np. gier RPG, strategii itp. mogą sobie pozwolić na nieznacznie gorsze parametry.
Marin - niedziela, 2 grudnia 2018, godz. 01:54
Fajny artykuł ale bym go rozwinoł
Autor - wtorek, 4 grudnia 2018, godz. 13:46
Dziękuję za sugestię. Być może w bliżej nieokreślonej - na ten moment - przyszłości pojawi się część druga ;)
XXX - środa, 8 kwietnia 2020, godz. 10:21
Bardzo dobry artykuł. Szkoda, że wcześniej go nie zobaczyłem :)
ryan1951 - sobota, 10 grudnia 2022, godz. 14:18
opis ciekawy ale nie do końca prawdziwy bo proszę spróbować zagrać w grę Project IGI-2 covert strike mam mysz optyczną Razer Naga Chrome przewodową i nie ma szans precyzyjnie celować do przeciwnika czy mysz ma podkładkę czy na desce nie ma znaczenia i dopiero laserowa ( bo laser w chodzi w strukturę głębiej niż optyczna co tu nie wzięto pod uwagę ) i używam laserową roccat Myth i dopiero mogę celować a przy optycznej celownik z lewj przeciwnika i przy małym ruchu przechodził na prawą stronę i po chwili gość cię ubijał--gra chodzi nawet na WIN-10 i 11-cie ale z lektorem polskim.