Dlaczego kichamy? Czy należy tłumić kichanie?
Kichanie, to odruchowa, gwałtowna reakcja organizmu. Powstaje w wyniku podrażnienia wrażliwej błony śluzowej we wnętrzu nosa. Odruch pomaga nam oczyścić go, gdy chorujemy na przeziębienie, katar, nieżyt nosa lub alergie wziewną. Powietrze, gwałtownie wyrzucane przez nos, leci na odległość 3 metrów i osiąga prędkość dochodzącą do 200 kilometrów na godzinę!
Podczas kichania zamykajmy usta lub zasłaniajmy je dłonią. Może wydobyć się przez nie trochę kropli z płuc, a nie chcemy przecież nikogo opluć. Powinniśmy ograniczyć do minimum skutki naszego kichania dla otoczenia. Prócz zakrywania ręką ust, uprzejmie jest postarać się o cichsze kichnięcie. Pamiętajmy jednak, że odruchu nie należy tłumić. Poza tym bardzo trudno byłoby go powstrzymać. Powoduje to nagły wzrost ciśnienia i jest niezdrowe.
Niekorzystne działanie nadmiaru cukru w diecie
Nadmiar cukru w codziennej diecie nie jest najlepszą rzeczą, jeśli dbamy o nasze zdrowie. Mimo to niewielu z nas spożywa go w zalecanych, umiarkowanych ilościach.Najszybsze kichnięcie na świecie osiągnęło prędkość 500 kilometrów na godzinę i znalazło się w Księdze Rekordów Guinnessa. Inną ciekawostką jest przypadek dwunastoletniej dziewczynki, która kichała nieprzerwanie przez 2 lata. Zdarzało się to nawet 8-10 razy na minutę, a przez cały dzień osiągało to liczby podawane w tysiącach. Żaden lekarz nie był w stanie rozwiązać tej medycznej zagadki - nie znaleziono przyczyny, ani sposobu, by to zahamować. Jedynie podczas snu kichanie nie występowało i nastolatka mogła poczuć ulgę.
Zdarzają się też przypadki specyficznej reakcji na światło słoneczne, objawiającej się pod postacią kichania. Nazywa się to zespołem ACHOO. Osoby, dotknięte tym zjawiskiem, kichają odruchowo, gdy do ich oczu dostanie się dużo światła. Niektórzy reagują także kichaniem na mocno przyprawione albo zimne potrawy.
Kichają nie tylko ludzie. Można zaobserwować to także u zwierząt, np. psów i kotów. Inaczej, niż w przypadku ludzi, nie musi to oznaczać zwykłego przeziębienia. Aby objawy ustąpiły, Najczęściej wystarczy zapewnić zwierzęciu ciepło i pokarm wzbogacony witaminami. Gdy przez kilka dni to nie pomag, najlepiej udać się ze swoim pupilem do weterynarza.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!