Halloween - przerażające zdjęcia i historie za nimi stojące
Już niedługo Halloween, z tej okazji postanowiliśmy Was nieco postraszyć i spróbować wywołać ciarki i gęsią skórkę. Nie każdy te uczucia lubi, ale z całą pewnością w przerażających historiach i zdjęciach jest coś, co nas do nich przyciąga, nawet jeśli wiemy, że po ich usłyszeniu i obejrzeniu będzie nam ciężko usnąć w nocy. Dlatego też oglądacie zbiór niepokojących i przerażających zdjęć na własną odpowiedzialność.
Wierzycie w duchy? My nie, ale ciężko przejść koło poniższego zdjęcia obojętnie i nie zatrzymać się na chwilę przemyśleń. Widać na nim bowiem coś, co personel szpitala, którego kamery zarejestrowały ten obraz, nazwały „złym duchem”. Zjawa z całą pewnością kieruje się w kierunku leżącego na łóżku pacjenta. Jak się okazało, chory zmarł niedługo po tym, jak pracownicy szpitala zauważyli budzącą grozę sylwetkę.
Słyszycie czasem dziwne odgłosy w swoim domu? Najczęściej dzieje się to w porze nocnej, gdy wyłączymy nasze komputery i telewizory. Ich źródło może być różne. Jeśli mieszkacie w domu, do którego budowy wykorzystano drewno, nocne odgłosy mogą być wynikiem tego, że materiał ten „pracuje”. Jeśli jednak jakiegoś dźwięku nie możecie wytłumaczyć, może się okazać, że ktoś może się do Was dobijać. Jeszcze pół biedy, gdy jest to sąsiad. Dużo gorzej zaczyna być w przypadku, gdy zaniepokojeni wstaniecie z łóżka, podejdziecie do okna, a przez nie zobaczycie widok, który dostrzegł autor poniższego zdjęcia. Mieszka on na trzecim piętrze. Ślady na szybie powstały po zewnętrznej stronie.
Nawiedzony dom lub w ogóle budynek to często wykorzystywany motyw podczas nadchodzącego święta. Za nawiedzone miejsce uchodziło również Narodowe Muzeum Morskie w Greewich. Duchy miały być często spotykane przez odwiedzających w części znanej jako Dom Królowej. Jeszcze częściej można było je usłyszeć. Niepokojące odgłosy kroków, trzaskających drzwi, a nawet dziecięcy śpiew z całą pewnością jeżyły włosy na karku. Najgłośniejsze sprawy dotyczyły jednak przypadki spotkania zjaw w pełnej postaci. Jeden z duchów miał być zauważony w trakcie tego, jak szorował schody. Jak się okazało w przeszłości, zdarzył się wypadek. Ze schodów została zepchnięta służąca, która nie przeżyła upadku. Tulipanowe Schody zostały uwiecznione przez emerytowanego duchownego w 1966 roku. Na fotografii można zauważyć sylwetkę. Jak później wykazały badania, fotografia nie została „poprawiona” ani nie doszło do żadnych manipulacji.
Halloweenowe zabawy i wróżby
Halloween, to nie tylko przygotowywanie świecącej dyni. Elementem, którego nie może zabraknąć w ten upiorny wieczór są tradycyjne zabawy. Z każdym rokiem pojawiają się nowe sposoby na dostarczenie sobie frajdy.Na pierwszy rzut oka nie widzimy w tym zdjęciu niczego, co może przyśpieszyć nasze tętno. To po prostu fotografia przedstawiająca małżeństwo, z tego, co możemy wywnioskować szczęśliwe i chętnie pozujące do zdjęć. Piękna kobieta ma rumiane policzki i bystre spojrzenie. Ze zdjęcia z całą pewnością zadowolony był mąż. To mu najbardziej zależało, aby podczas tej sesji ukryć fakt, że jego żona jest martwa. Zdjęcie zostało wykonane dwa dni po tym, jak kobieta zmarła.
Kolejna fotografia robi piorunujące wrażenie. Głównie ze względu na fakt, iż postać ducha jest niezwykle wyraźna. Zdjęcie zostało wykonane w 1946 roku. Jego autorką jest kobieta o nazwisku Anders. Niestety straciła ona dziecko i fotografia miała na celu uwiecznienie grobu jej zmarłej córki. Jak jednak widać na zdjęciu na nagrobku siedzi ktoś inny. Okazuje się bowiem, że córka Australijki miała w chwili śmierci 17 lat. Według relacji kobiety, która przeżyła niemały szok, spoglądając na wywołany film, na cmentarzu nie było żadnych dzieci, a to, które zostało sfotografowane, w żaden sposób nie przypomina jej dziecka z czasów niemowlęcia. Całą sprawą zainteresował się Tony Healey, znany badacz zjawisk paranormalnych. Kilka lat po zrobienia zdjęcia ustalił on, że nieopodal miejsca spoczynku córki pani Anders znajdują się groby dwóch malutkich dziewczynek.
Podczas Halloween nie może zabraknąć wampirów. To jeden z najczęstszych strojów, jakie zakładają uczestnicy zabawy w nocy z 30 na 31 października. Czy słyszeliście jednak o tym, aby osoba piła własną krew? W wyniku właśnie takich działań umrzeć miała Loana znana jako „Krwiopijca”. Kobieta pochodziła z Rumunii. Zdjęcie przedstawiające jej ciało zostało wykonane w 1909 roku. Widzimy na niej spokojnie leżącą dziewczynę sprawiającą wrażenie, że śpi. Samo zdjęcie nie jest zbyt przerażające, jednak historia, która za nim stoi może budzić niepokój. Cała opowieść nie została jednak potwierdzona.
Odcięte głowy i kończy to z całą pewnością nieprzyjemny widok. Tak samo, jak nienaturalnie wykrzywione ciała. Widzicie siedzącą kobietę po lewej stronie? W całą pewnością musiała ona umrzeć w dziwnych okolicznościach, skoro jej martwe już ciało zastygło w rękami uniesionymi do góry. Być może ciała te zostały po śmierci usztywnione za pomocą rusztowania, które zostało ukryte pod ubraniami. Ciężko sobie wszak wyobrazić, że ktoś mógł umrzeć stojąc, a następnie pozostać w tej pozycji. Tym razem nie mamy do czynienia z ludzkimi ciałami. Pod koniec naszego zestawienia postanowiliśmy się nieco z Wami zabawić, aby rozluźnić grobową atmosferę. Zdjęcie to zostało wykonane w muzeum figur woskowych. Ubytki są natomiast wynikiem pożaru, w którym część eksponatów uległa zniszczeniu i stopieniu.
Na koniec pomysł na Halloweenowego psikusa. Aby się udał, należy mieć podstawowe pojęcie na temat edycji plików filmowych. Jeśli już je macie lub zapoznacie się z tematem, korzystając z poradników, które bez problemu można znaleźć w sieci, nie pozostaje nic innego jak wstawienie w środku filmu planszy z napisem inspirowanym tym ze zdjęcia poniżej. Według autora fotografii nie był to jednak niewinny żart zrobiony przez jego znajomych. Twierdzi on, że w momencie, gdy na telewizorze pojawił się napis, sprzęt zawiesił się i nie reagował na żadne polecenia wydawane za pomocą pilota.
Lol - piątek, 21 maja 2021, godz. 13:17
Bardzo straszne!!!!!!