Jill Drake - najgłośniejszy człowiek na Ziemi
Poglądy niektórych osób wskazują, że najgłośniejszymi ludźmi są sierżanci w wojsku. Mogły one powstać na przykład po obejrzeniu filmu Full Metal Jacket. Rzeczywistość jest jednak inna i chociaż wojskowi dowódcy faktycznie są głośni to daleko im do Jill Drake. Wiotka kobieta dzierży do dziś niepobity rekord w najgłośniejszym dźwięku wydanym przez człowieka. Jej krzyk zanotowany 22 października 2000 roku podczas festiwalu Halloweenowego w Londynie osiągnął 129 decybeli (dB).
Trzeba przyznać, że w kategorii tej na przestrzeni lat panowała dość zażarta rywalizacja, a coraz lepsze wyniki są nieznacznie wyższe od poprzednich rekordów. Może to świadczyć o tym, że ludzie zbliżają się powoli do ostatecznej granicy głośności krzyku wydawanego przez jedną osobę. Wśród poprzednich rekordów widzimy wyniki 128 decybeli oraz 121,7 decybela. Ten ostatni osiągnęła filigranowa Annalise Wray z Belfastu w 1994 roku. Chociaż jest to dopiero trzeci wynik w historii to i tak krzyk kobiety był o około 20 decybeli głośniejszy od tego, który może wydobyć z siebie przeciętny mieszkaniec globu.
Jeszcze wcześniej, bo w 1988 roku, krzyk Simona Robinsona wskazał na skali decybelowej liczbę 128.
Jak się to ma do dźwięków naszej codzienności i hałasu generowanego przez urządzenia elektryczne? Podczas zwykłej rozmowy miernik wskazuje około 50 decybeli. Znacznie głośniej jest po wyjściu na ruchliwą ulicę – 70 decybeli. Jeśli na ulicy jest przeprowadzany remont przy użyciu ciężkiego sprzętu mechanicznego, hałas wzrasta o kolejne 20 decybeli. Ma się to nijak do trójki naszych rekordzistów, którzy bez trudu zagłuszyliby koparkę czy młot pneumatyczny. Wspomniane osoby miałyby problem dopiero z „pokonaniem” dźwięku samolotu odrzutowego.
Czy najgłośniejszy dźwięk wydany przez człowieka jest niebezpieczny dla uszu osób trzecich? Na pewno nie spowoduje on trwałej głuchoty. Utratę słuchu spowodowałby dopiero przedłużający się hałas na poziomie 150 decybeli. Warto wiedzieć, że w fabrykach na terenie najbardziej rozwiniętych krajów przestrzega się zasady mówiącej, że poziom dźwięku nie może przekroczyć 90 decybeli.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!