Jak automaty sprawdzają, czy wrzucona moneta jest prawidłowa?
Korzystamy z nich niemal codziennie. W pracy kupujemy kawę z automatu, w centrach handlowych słodkie lub słone przekąski, a na jednej z polskich uczelni istnieje maszyna, która przygotuje nam gorący kebab. Obojętnie jednak, czy naciskamy przycisk po gazowany napój, czy solone orzeszki nie zastanawiamy się specjalnie, jak to wszystko działa. Nie jest to zresztą specjalnie skomplikowane, może oprócz sposobu, w jaki automat rozpoznaje wrzucane przez nas monety.
Wszystko, co wrzucimy do tego typu maszyny (czy to monety, czy banknoty) musi przejść bardzo surową kontrolę automatu. Co prawda istnieje wiele mechanizmów, które sprawdzają, czy zapłaciliśmy odpowiednią ilością pieniędzy, ale większość z nich zaczyna „rozpracowywanie” monet od przeanalizowania jej pod kątem ciężaru, średnicy, grubości, a nawet składu stopu!
Test związany z rozmiarem jest najprostszy. Rozmiar otworu, do którego wrzucamy monety, uniemożliwia bowiem zapłacenie zbyt dużymi monetami. Po pokonaniu pierwszej przeszkody bardzo często automat bada środek monety w celu sprawdzenia, czy nie jest to przypadkiem waluta zagraniczna (niektóre monety w środku mają otwór) bądź próba oszustwa za pomocą… podkładki pod śrubę. Ludzka pomysłowość nie zna granic i projektanci maszyn doskonale o tym wiedzą.
Jeśli moneta i tę próbę przejdzie bez żadnych zastrzeżeń, przemieszcza się do czegoś na kształt specjalnej kołyski. Jest to swojego rodzaju waga. Zbyt lekka moneta nie będzie w stanie poruszyć kołyski i zostanie przetransportowana do kanału zwrotnego. Jeśli jednak jej ciężar nie budzi zastrzeżeń, wpada do czegoś na kształt korytka, którym toczy się przez krótką chwilę. Podczas tej drogi moneta znajduje się w zasięgu pola magnetycznego, które sprawdza materiał, z którego została wykonana. W przypadku, gdy moneta nie wykaże odpowiednich właściwości magnetycznych, zostanie odrzucona i za pomocą kanału zwrotnego trafia do właściciela.
Co znalazło się na pierwszej płycie CD dostępnej w sprzedaży?
Płyta kompaktowa znana także płytą CD towarzyszy nam już od kilkudziesięciu lat. Obecnie nagrywane są na nią przede wszystkim albumy muzyczne.Jak widać, oszukanie automatu nie należy do najprostszych zadań i stanowczo odradzamy tego typu próby. Znacznie prościej będzie wrzucić prawidłowy środek płatniczy i już po kilku chwilach cieszyć się gorącym cappuccino, ulubionym batonem albo orzeźwiającym napojem.
Najdziwniejsze rzeczy z automatów
Jeśli myśleliście, że świeży kebab to szczyt kreatywności, to po odwiedzeniu (chociażby tym wirtualnym) Japonii szybko zmienicie swoje przekonania. W Kraju Kwitnącej Wiśni można kupić w automatach wiele dziwnych rzeczy. Na potwierdzenie tych słów wystarczy wspomnieć o automatach z używanymi majtkami, krawatami oraz żywym jedzeniem.
Nieco mniej pomysłowi są Amerykanie, którzy za pomocą automatów sprzedają marihuanę oraz piwo.
Mamy wrażenie, że maszyny z tym drugim cieszyłyby się dużą popularnością także w Polsce. Z równie przydatnych automatów, które chcielibyśmy widzieć na polskich ulicach, są te z parasolkami.
Sebastian - wtorek, 9 czerwca 2020, godz. 15:25
Automaty nie rozpoznają monet z roku 2020, które wagą się nie różnią jedynie wyglądem, czy producenci o tym nie wiedzą?
Szpicbrodka - poniedziałek, 2 sierpnia 2021, godz. 22:00
Automat można oszukać.. Dziadka oszukasz.. Mamusie oszukasz.. Ale życia.. Nie oszukasz..
Kolenk - czwartek, 25 sierpnia 2022, godz. 22:42
I jeb monety z folii aluminiowej