Chimery istnieją nie tylko w legendach. Poznajcie biologiczny fenomen
Wyobraź sobie, że pewnego dnia przeprowadzasz badania genetyczne i ich wyniki jasno wskazują, że dwoje z trójki Twoich dzieci nie są „Twoje”. Co następuje dalej? Zwykle zaczyna się od oskarżeń, które prowadzą do coraz poważniejszych problemów w małżeństwie, a wszystko to kończy się rozwodem. Dodajmy do tej historii zwrot akcji. Wszystkie dzieci naprawdę są Twoje i jesteś ich matką. Stawiane pytanie nie będzie już brzmieć: „kto?”, ale raczej „o co w tym wszystkim chodzi?”.
Historia nieprawdopodobna, ale miała miejsce w rzeczywistości. Jej bohaterką jest kobieta znana jako Jane. Nie jest to jednak jej prawdziwe imię. W wieku 52 lat kobieta i jej dzieci, które były już dorosłe przeszły testy genetyczne pod kątem możliwości przeszczepu nerki. Zupełnie nieoczekiwanie wyniki dwójki dzieci ujawniły, że „Jane” nie jest ich matką. Podmiana niemowlaków została jednak wykluczona, a ona i jej mąż nie korzystali z metody zapłodnienia in vitro, więc kobieta była absolutnie pewna, że wszystkie dzieci są jej.
Ostatecznie okazało się, że „Jane” jest ludzką chimerą.
Chimera znana jest przede wszystkim jako stworzenie z greckiej legendy. Przedstawia się ją jako potwora ziejącego ogniem, którego ciało jest połączeniem części kozła i lwa. W opisie pojawia się także ogon w formie węża. Chimera oprócz swojego mitologicznego znaczenia ma także to biologiczne. W nauce zajmującej się badaniem życia i organizmów żywych termin ten odnosi się do każdego organizmu, który zawiera więcej niż tylko jeden zestaw genów. Przykładem w świecie roślin jest sępolia fiołkowa (zwana potocznie fiołkiem afrykańskim), w której rdzeń jest genetycznie odmienny w stosunku do zewnętrznych warstw. Chimery zwierzęce lub mozaiki, jak często się je nazywa, zazwyczaj nie dzielą się tak dokładnie.
Najbardziej rozpowszechnioną formą ludzkiej chimery jest chimera krwi. Mówimy o niej w momencie, gdy bliźniaki dzielą pewną część tego samego łożyska. Krew i tkanka krwiotwórcza są wymieniane i zagnieżdżają się w szpiku kostnym. Każdy bliźniak jest genetycznie odrębny, z wyjątkiem krwi, która ma dwa różne zestawy genów, a nawet dwie odmienne grupy. Nawet do 8% bliźniąt to chimery krwi, a w przyszłości może być ich jeszcze więcej. Rodzi się bowiem coraz więcej bliźniaków. W dużej mierze jest to spowodowane rosnącą popularnością zapłodnienia in vitro.
Przypadek „Jane” jest jednak znacznie rzadszy. Zamiast prostej wymiany krwi ona i jej brat bliźniak połączyli się w macicy, tworząc tylko jeden płód. Komórki w jej ciele są mozaiką genów z obu pierwotnych zarodków. Policzki, z których pobrano materiał do testów genetycznych, pochodziły z jednego z tych zarodków, ale już część komórek w jej jajnikach pochodziła z drugiego. Co ciekawe, ta genetyczna osobliwość daje jej większa niż zazwyczaj szansę na stanie się biorcą nerki, ponieważ jej układ odpornościowy nie odrzuca dwóch różnych typów tkanek. „Jane” ma za to małe szansę na stanie się dawczynią. W końcu jej nerki pod względem genetycznym są zbudowane z dwóch różnych rodzajów tkanek i byłoby ekstremalnie ciężko (to praktycznie niemożliwe) znaleźć biorcę, którego organizm nie odrzuciłby takiego narządu.
Wiele spośród ludzkich chimer nie wykazuje jawnych oznak swojej biologicznej wyjątkowości. Zdarzają się jednak przypadki, w których dochodzi do odkrycia ich na podstawie cech fizycznych. Lekarze z Uniwersytetu w Edynburgu mieli w 1998 roku do czynienia z pacjentem, któremu brakowało jednego z jąder. Podczas badań znaleziono za to coś zupełnie nieoczekiwanego – jajnik i jajowód. Pacjent okazał się chimerą powstałą z połączenia zarodków męskich i żeńskich. Ten rodzaj mozaiki jest niezwykle rzadki w kronikach medycznych. Do chwili obecnej na całym świecie wykryto około trzydziestu takich przypadków.
Jak skończyła się historia „Jane”? Szczęśliwie nie doszło do rozwodu. Kobieta, zamiast spędzać czas na sali sądowej, przebywała w instytucie badawczym. Zagadkę udało się rozwiązać dzięki. To uratowało jej małżeństwo.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!