Sufrażystki, komunistki i feministki - historia Dnia Kobiet na świecie i w Polsce
„Dzień Kobiet, Dzień Kobiet, niech każdy...” o jego historii się dowie. Co prawda hit Majki Jeżowskiej leciał nieco inaczej, ale oryginalny tekst nijak nie pasowałby do daty publikacji naszego artykułu. W końcu święto wszystkich przedstawicielek płci pięknej przypada na 8 marca. Zostało więc jeszcze trochę czasu na zakup prezentów. Zanim jednak będziemy obchodzić Dzień Kobiet warto być świadomym, dlaczego i kiedy je ustanowiono. Historia z tym związana jest niezwykle ciekawa, tak samo, jak sposób świętowania tego dnia w Polsce za czasów PRL-u. Zapraszamy do lektury nie tylko panie.
W Polsce i Rzymie już od stuleci kobiety były szanowane
Kobiety chyba nigdy w historii świata nie były traktowane na równi z mężczyznami. Co prawda obecna sytuacja pań jest znacznie lepsza niż jeszcze 50 lat temu. Warto wspomnieć, że w Polsce od wieków kobiety były znacznie lepiej traktowane i postrzegane niż w innych częściach świata. Dowód? Bardzo proszę. Wystarczy przytoczyć tutaj przykład królowej Jadwigi, która zasiadła na polskim tronie w 1384 roku.
Opuśćmy XIV-wieczną Polskę i przenieśmy się w jeszcze wcześniejsze czasy. Już w starożytnym Rzymie istniało święto, które wiele osób łączy ze współcześnie nam znanym Dniem Kobiet. Mowa tutaj o Matronaliach związanych z bóstwami żeńskimi i kultem płodności. Podobieństw jest wiele. Zwyczajem było, że mężczyźni w dzień Matronaliów (1 marca) obdarowywali swoje wybranki prezentami. Co ciekawe w tym dniu nie liczył się status społeczny. Każda z kobiet mogła poczuć się wyjątkowo. Nawet niewolnica i prostytutka. Niestety, te wspomniane tylko przez jeden dzień.
Kobiety powiedziały dość!
Do dzisiaj kobiety, a w szczególności feministki walczą o równe prawa, organizując liczne marsze i wiece, a jest o co walczyć. Niesprawiedliwości jest wiele. Wystarczy powiedzieć, chociażby o różnicy wysokości płac kobiet i mężczyzn.
Demonstracje, które miały zwrócić wagę na nierówne traktowanie obu płci, odbywały się już znacznie wcześniej. Jedna z nich miała miejsce 8 marca 1908 roku w Nowym Jorku, kiedy to kilkanaście tysięcy kobiet pracujących głównie w przemyśle tekstylnym wyszło na ulice, domagając się praw wyborczych i lepszych warunków pracy. Od razu nasuwa się skojarzenie z ruchem robotniczym, który miał miejsce w Polsce. Wróćmy jednak do dzielnych i odważnych pań. Na przełomie 1909 i 1910 roku pracownice zakładów odzieżowych zainspirowane protestami z 1908 roku podjęły kilkumiesięczny strajk.
Z genezą Dnia Kobiet wiąże się popularna historia, która jest powtarzana jak mantra przez wiele źródeł. Mamy tutaj na myśli tragiczny pożar, w wyniku którego życie straciło 129 pracownic nowojorskiej fabryki tekstyliów. Tragiczne wydarzenie naprawdę miało miejsce, ale nie 8 marca 1908 roku tylko ponad dwa lata później. Mitem jest więc to, że Dzień Kobiet powstał by upamiętnić te ofiary. Należy także sprostować błędne przekonanie, że kobiety te zginęły, bo rozpoczęły strajk, a właściciel firmy, w której pracowały, nie chciał, aby wieść o buncie rozeszła się po okolicy i w tym celu zamknął pracownice w pomieszczeniach fabrycznych. W dużej mierze przyczyną tragedii było zamknięcie wyjść z hali produkcyjnej, co było w tamtych czasach powszechną praktyką. Miało to uniemożliwić dostanie się na teren fabryki osób niepowołanych w tym złodziei.
Po raz pierwszy Dzień Kobiet był obchodzony 28 lutego 1909 roku. Świętowano tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Na międzynarodowe obchody przyszło paniom jeszcze nieco poczekać.
Oficjalne święto
Międzynarodowy Dzień Kobiet został oficjalnie ustanowiony przez Międzynarodówkę Socjalistyczna. Wydarzenie miało miejsce w Kopenhadze w 1910 roku, a więc przed pożarem. Można traktować to święto jako socjalistyczne. Najważniejsza jest w tym wszystkim bowiem idea równości. Próby wprowadzenia jej w życie pokazały wielokrotnie, że kończy się to katastrofalnie. W przypadku zrównania mężczyzn i kobiet nie jest inaczej. Należy mieć na uwadze to, że nawet współcześnie w niektórych krajach protesty kobiet bardzo często wiążą się z zagrożeniem dla ich życia lub wolności. Wbrew pozorom Dzień Kobiet nie jest oficjalnie obchodzony w dużej liczbie krajów. Obecnie świętuje się go w 28 państwach, w tym oczywiście w Polsce. Warto wiedzieć, że podczas spotkania w stolicy Danii ustanowiono Międzynarodowy Dzień Kobiet, ale nie zostało ono wyznaczone na konkretny dzień roku.
Po raz pierwszy obchodzono je 19 marca 1911 roku. Dlaczego więc teraz panie otrzymują kwiaty i drobne upominki 8 marca? Szczerze mówiąc ciężko powiedzieć i należy mieć świadomość, że nie we wszystkich miejscach, gdzie Dzień Kobiet funkcjonuje, przypada on na ósmy dzień trzeciego miesiąca roku. Na przykład w Tunezji jest to 13 sierpnia. Być może 8 marca przyjął się ze względu na wydarzenie z roku 1917. W tym to właśnie dniu w Rosji kobiety zorganizowały strajki i protesty, a następnie jedna z feministek przekonała Lenina, że to właśnie 8 marca będzie idealnym czasem na świętowanie Dnia Kobiet w Rosji. Tak też się stało.
Za komuny było lepiej, czy aby na pewno?
Chociaż sam nie pamiętam czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, z relacji osób mi najbliższych wiem, że Dzień Kobiet był niezwykle popularny właśnie w czasach PRL-u. Sam mogę się o tym przekonać, oglądając polskie komedie z tamtych czasów. Można w nich dostrzec, że nieodłącznymi symbolami święta pań były wtedy goździki, rzadziej tulipany i rajstopy. Dzisiaj mało która kobieta cieszyłaby się z takiego prezentu. Nie dziwimy się. Dzień Kobiet w Polsce lat 70. XX wieku oprócz czerwonych goździków był także przepełniony sztucznością. Głownie ze względu na to, że jego odchody były obowiązkowe w zakładach pracy i szkołach. Nie brakowało również wszechobecnej propagandy, która pod przykrywką wychwalania pracowitych kobiet szerzyła komunistyczne idee.
Dzień Kobiet był państwowym świętem w Polsce aż do 1993 roku. Zniósł je rząd Hanny Suchockiej.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!