Obalamy najsłynniejsze przepowiednie Nostradamusa

Henryk II

W środowisku zwolenników Nostradamusa panuje przekonanie, że przewidział on m.in śmierć króla francuskiego Henryka II Walezjusza. Władca zginął podczas turnieju w 1559 roku. Stało się to w trakcie pojedynku. Zapis, który ma świadczyć o tym, że Nostradamus przewidział to wydarzenie, znajdziemy w pierwszej Centurii (powstało ich dziesięć). Kwatrien 35 przedstawia się następująco:

Młody Lew pokona starego
w pojedynku na polu walki:
Przekłuje mu oczy w złotej klatce;


Dwie rany jednocześnie i tak spotka go śmierć okrutna.

Faktem jest, że Henryk II zginął w trakcie turnieju. Pierwszy z wersów Młody lew pokona starego, można jednak interpretować na wiele sposobów, a to sprawia, że nie jest do końca dokładny. Jeśli chodzi tutaj o wiek obu pojedynkujących się, natychmiast możemy odrzucić całą przepowiednię. Wszystko przez to, że obaj walczący byli mniej więcej w tym samym wieku. Być może lew to symbol? Jeśli rzeczywiście chodzi tutaj o symbol używany przez liczne królewskie rody, to ponownie strzelamy kulą w płot. Lew nie był symbolem ani Henryka II, ani jego przeciwnika. Idźmy jednak dalej. Być może cała reszta się zgadza?

Przekłuje mu oczy w złotej klatce;
Dwie rany jednocześnie i tak spotka go śmierć okrutna.

Zaczynamy od „złotej klatki”, która według zwolenników proroctwa jest hełmem. Jak łatwo można się domyślić, obaj walczący chronili nim swoje głowy. Turniejowy hełm Henryka II nie był jednak ani złoty, ani nawet pozłacany. Opis ran także nie zgadza się z rzeczywistością. Król zginął wskutek tylko jednej rany i nie był to bynajmniej cios zadany w oko.

Mimo tylu nieścisłości i tak niektórzy ślepo wierzą w dar przewidywania przyszłości, jaki rzekomo miał Nostradamus. Jak na dłoni widać, że zwolennicy wieszcza nie przykładają wielkiej wagi do szczegółów. Kwatrien, który Wam przytoczyliśmy, jest bardzo niedokładny, ale i tak uważa się go za wzorcowy, idealnie zgodny z faktami opis straszliwej śmierci króla Henryka II. To właśnie za sprawą tej przepowiedni pojawiły się hasła mówiące o tym, że Nostradamus jest doskonałym wizjonerem.

Sykstus V

Czy Nostradamus przepowiadał przeszłość?

W niektórych kręgach uważa się, że Nostradamus przewidział pojawienie się Stalina, Hitlera i Napoleona, większe wojny w historii, upadek carów Rosji, zamach na Kennedy'ego, a nawet... disco.

Drugą, często przytaczaną przepowiednią jest ta, w której Nostradamus miał przewidzieć wybór cichego i młodego mnicha na Tron Piotrowy. Mnichem, o którym mówimy był Felice Paretii. Istnieje plotka mówiąca o tym, że doszło do przypadkowego spotkania obu panów na ulicy. Wtedy to miało dojść do niecodziennego wydarzenia. Nostradamus miał zobaczyć przyszłość mnicha i dlatego podszedł do niego i klęcząc, nazwał go „Jego Świątobliwością”. Faktem jest, że Paretii został potem papieżem i przyjął imię Sykstus. Stało się to w 1585 roku. W tym roku Nostradamus już od dawna (19 lat) nie żył. Oczywiście to nie świadczy, że nie doszło do legendarnego spotkania i gestu w stronę jeszcze wtedy mnicha. Wątpliwości budzą inne fakty. Pierwsze doniesienia o tym, że Nostradamus spotkał przyszłego papieża, pojawiły się dopiero 24 lata po śmierci Nostradamusa, w 1590 roku. W tym czasie Sykstus świętował piątą rocznicę wyboru go na głowę Kościoła. Opowieść o spotkaniu nie krążyła więc za życia Nostradamusa. Na tej podstawie można uznać, że proroctwo zostało sporządzone dopiero po całym wydarzeniu.