Kiedy odnaleziono pierwszy szkielet neandertalczyka? - fałszywy obraz praczłowieka
Nauka zdołała ustalić, że wspólny przodek nas wszystkich żył od około 400 000 do około 24 500 lat temu. Badania, które przyczyniły się do tych ustaleń, mogły zostać przeprowadzone dopiero po odnalezieniu istotnych śladów wskazujących, że człowiek neandertalski w ogóle istniał. Jednym z takich dowodów był niekompletny szkielet przedstawiciela tego podgatunku (część naukowców twierdzi, że to odrębny gatunek) człowieka. Ten pierwszy znaleziono stosunkowo niedawno.
Przełomowego odkrycia dokonano bowiem dopiero w 1856 roku. Wtedy to w niemieckiej miejscowości Neanderthalu (już wiecie, skąd pochodzi nazwa przodka współczesnego człowieka) odkopano niekompletny szkielet. Charakteryzował się on grubym wałem nadoczodołowym oraz mocnym kośćcem. Co prawda już wcześniej archeolodzy docierali do śladów, a nawet kości neandertalczyków, ale nie potrafili ich sklasyfikować. Nikt wtedy nie myślał o tym, że na drodze ewolucji człowieka należy dopisać kolejny przystanek.
Pomimo tego, że znaleziony w drugiej połowie XIX wieku szkielet był podobny do szkieletu współczesnego człowieka, próby zobrazowania neandertalczyka były wyjątkowo niekorzystne i nietrafione. Przedstawiciele podgatunku lub jak kto woli gatunku, byli przedstawiani jako wyjątkowo prymitywni. Świadczyły o tym ich ociężała sylwetka, bujne owłosienie na całym ciele oraz tępy wyraz twarzy, który do złudzenia przypominał ten małpi. Dziś wiemy, że ta wizualizacja ma się nijak do stanu faktycznego. Ten został ustalony na podstawie m.in. ponad 400 szkieletów neandertalczyków, które zostały odkryte w późniejszym czasie. Warto wspomnieć, że szczątki praczłowieka wykopano również w Polsce.
Jak więc naprawdę wyglądał neandertalczyk? Zacznijmy od twarzy. Nie posiadała ona małpich rysów. Mało tego, rekonstrukcja twarzy z 1983 roku pozwoliła ustalić, że twarz neandertalczyka nie różniła się znacząco od twarzy współczesnego homo sapiens. Nasi przodkowie posiadali natomiast większe czaszki oraz powiększone zatoki przynosowe. Te ostatnie były jednak proporcjonalne do wielkości ich czaszki, przez co nie powodowały zniekształceń twarzy, które tak bardzo często możemy zauważyć w filmach dokumentalnych przedstawiających neandertalczyków.
XIX-wieczny obraz praprzodka człowieka może, ale nie musi, być zgodny z rzeczywistością w kwestii owłosienia. Nie ma, co prawda dowodów, które potwierdzałyby twierdzenie, że neandertalczycy byli mocno owłosieni, ale nie istnieją również takie, które by temu zaprzeczały. Część naukowców przychyla się do twierdzenia, że prawda leży pośrodku i prehistoryczni ludzie mogli być nieco bardziej owłosieni niż my, ale bynajmniej nie przypominali małp. Według jednej z teorii nadmierne owłosienie mogłoby być śmiertelnie groźne dla zdrowia, a nawet życia neandertalczyków. Przyczyniałoby się ono bowiem do obfitego wydzielania potu, który następnie mógłby zamarzać.
Pierwszy odnaleziony szkielet neandertalczyka wskazywał, że ten chodził na ugiętych nogach i był zgarbiony. To prawda, ale nie oznacza to, że było tak zawsze. Okazało się bowiem, że neandertalczyk z Niemiec cierpiał na artretyzm. Choroba zaatakowała jego kolana. Ze zwyrodnieniem stawów zmagała się zresztą większość neandertalczyków, których szkielety zostały odnalezione. Nie zmienia to jednak faktu, że zgarbiona postawa oraz poruszanie się na ugiętych nogach pozostają jednym z najczęściej powtarzanych stereotypów dotyczących tego człowieka prehistorycznego.
Odyseja człowieka
Dzieje ewolucji człowieka należą do spraw zawiłych. Jej pełny obraz, daleki jednak od pewności, można stworzyć, tylko łącząc ze sobą okruchy zapisów kopalnych z najróżniejszych stron świataZe swojej strony, wszystkim zainteresowanym tematem neandertalczyków i ewolucji człowieka, polecamy film „Walka o ogień”, który swoją światową premierę miał w 1981 roku. Obraz wyprodukowany we współpracy Francji i Kanady zdobył statuetkę za najlepszą charakteryzację. Pragniemy tylko zwrócić Waszą uwagę na to, że nie jest to film dokumentalny. Ponadto obraz ma „na karku” już blisko cztery dekady. W tym czasie nauka zdążyła poczynić znaczne postępy.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!