Sądzicie, że delfiny są bystre i przyjazne? Sprawdźmy jak jest w rzeczywistości

To stąd biorą się opowieści o tym, jak to delfiny ratują ludzkie życie. Przykładem niech będzie Amerykanin Martin Tichardson, który podczas kąpieli w 1996 roku został zaatakowany przez rekina. Nieszczęśnik pluskał się w Morzu Czerwonym. Widząc całą sytuację, do ratunku rzucił się instruktor nurkowania. Przeżył on duże zaskoczenie, gdy zaobserwował niecodzienny widok. Wokół Martina pływały 3 delfiny, które stale uderzały swoimi płetwami i ogonami w powierzchnię wody. Skutecznie utrzymywało to rekina z dala od pływającego.

Uczeni domyślają się, że takie zachowania świadczą o występowaniu silnego instynktu stadnego. Delfiny starają się o przetrwanie swojego gatunku, pomagając sobie nawzajem. Bardzo często dotyczy to również dowolnego stworzenia mniej więcej ich rozmiarów. Wynika to z tego, że nie zawsze wiedzą co lub kogo ratują. Zdarzały się przypadki, że najpierw zabiły rekina, a potem natychmiast starały się ratować jego martwe ciało przed utonięciem, przytrzymując je swoimi nosami.

Nie należy jednak zawsze traktować ich jako przyjaciół. Delfiny to myśliwi, którzy potrafią się bronić. Samce butlonosów są niezwykle agresywne. Prowadzą one ze sobą nieustające walki o dominację. Kilka samców potrafi narzucać się samotnej samicy, a gdy ta się opiera, po prostu dochodzi do gwałtu. Dorosłe osobniki mogą skutecznie odpędzić rekina. Uderzają go wtedy „dziobami”. Taranują jednak zawsze od tyłu, z dala od niebezpiecznej głowy. Grupa współpracujących ze sobą delfinów jest w stanie dostatecznie mocno uszkodzić narządy wewnętrzne rekina, co prowadzi do tego, że zmuszony on jest do ucieczki lub już jest na nią za późno i rekin zostaje zabity.

Sprawdź najbardziej interesujące fakty na temat kotów!

Wiedzieliście, że koty nie mają gruczołów potowych na całym ciele? Pocą się tylko ich łapy. Jeśli rozbudziliśmy Waszą ciekawość, zapraszamy do zapoznania się z wybranymi ciekawostkami na temat kotów.

Delfiny nie atakują jedynie rekinów. Dochodziło do przypadków zaatakowania także człowieka. Badacz tych zwierząt, Australijczyk Mike Heithaus twierdzi, że „Delfiny, które są poddane nieumiejętnemu tresowaniu, mogą stanowić olbrzymie niebezpieczeństwo. Ssaki te posiadają zęby, które są w stanie zedrzeć skórę z ramienia, a uderzeniem swojego ogona mogą znokautować dorosłego człowieka”. Wbrew pozorom delfiny nie przepadają za tym, jak je dotykamy. Nasza ręka, którą wyciągamy z dobrym zamiarem, może być mylnie uznana za atakujące szczęki, a w takim przypadku delfin zacznie się bronić, co może zakończyć się ukąszeniem, uderzeniem ogona lub w najgorszym przypadku głową.

Pierwszy człowiek został zabity przez delfiny w 1994 roku. Do zdarzenia doszło w Brazylii. Jednak to sami ludzie byli sobie winni. W Sao Paulo zjawił się delfin, który chciał zaprzyjaźnić się z kąpiącymi. Uznano to za atrakcję i w krótkim czasie został on otoczony przez około 30 osób. Zdezorientowane zwierzę poczuło się zagrożone i zaczęło się bronić, uderzając pływających głową. W wyniku tego zginął jeden z mężczyzn.