Pierwsze planety spoza Układu Słonecznego zostały odkryte przez naszego rodaka, Aleksandra Wolszczana
Kontynuujemy naszą misję zapoznawania Was z mało znanymi, polskimi naukowcami, którzy dokonali wielkich odkryć. Aleksandra Wolszczana znają jedynie najbardziej zainteresowani tematyką kosmosu. Czas to zmienić.
Bohater naszego dzisiejszego artykułu urodził się w 1946 roku w Szczecinku. Fascynację kosmosem, a przede wszystkim gwiazdami i ich konstelacjami można było u niego zauważyć już we wczesnych latach dzieciństwa. W dużym stopniu przyczyniły się do tego różne, fantastyczne opowieści opowiadane małemu Alkowi przez jego ojca Jerzego, który był uczestnikiem kampanii wrześniowej i służył w Armii Krajowej.
W późniejszym czasie dorosły już Aleksander Wolszczan poszerzał swoją wiedzę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, a potem na stażu w Bonn i w USA. Do najważniejszego w karierze odkrycia doszło dzięki uzyskaniu dostępu do największego na świecie (w ówczesnym czasie) radioteleskopu. Jego średnica przekraczała 300 metrów. Podczas wspólnej pracy z Dale Frailem, Wolszczan odkrył pierwsze w historii planety, które nie należały do znanego nam Układu Słonecznego.
Świat nauki oficjalnie dowiedział się o przełomowym odkryciu podczas prezentacji zaplanowanej na początek 1992 roku. W tym samym też czasie wieść o trzech, nowych planetach pojawiła się na łamach czasopisma Nature. Co ciekawe, sam naukowiec przyznał, że początkowo uznał nowo odkryte planety za… „wynik niedokładnej analizy”.
Czy jest szansa, że w kosmosie istnieje gwiazda będąca towarzyszką Słońca?
Słońce to wyjątkowa gwiazda. W skali całego kosmosu może się jednak kiedyś okazać, że ma ono siostrzaną gwiazdę i to niekoniecznie tylko jedną.Po swoim odkryciu Aleksander Wolszczan kontynuował badania i rozpoczął karierę wykładowcy na Uniwersytecie Stanowym w Pensylwanii. Wykłady z zakresu astronomii i astrofizyki prowadził także w Toruniu.
W międzyczasie wraz z innym Polakiem, Maciejem Konackim odkrył czwartą planetę znajdującą się poza Układem Słonecznym. Było to możliwe dzięki teleskopowi Hobby-Eberley znajdującemu się w Teksasie. O nowym znalezisku poinformowano na początku 2005 roku.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!