Niepokojące fakty na temat seryjnych zabójców
Chociaż ich czyny budzą powszechną odrazę i przerażenie, w seryjnych mordercach jest coś przyciągającego. Ciekawią nas te wszystkie straszne czyny, co doskonale widać po popularności, thrillerów, dokumentów i seriali, które podejmują ten temat. Wywiad z Ryszardem Kuklińskim ma na YouTubie milion wyświetleń. W milionach widzów jest także liczona ilość osób, którą przed ekranami gromadził każdy odcinek serialu „Mindhunter”. Jeśli pomimo licznych publikacji i programów telewizyjnych Wasza ciekawość w dalszym ciągu nie jest zaspokojona, zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.
- Kogo można nazywać seryjnym mordercą? Mówi się tak o przestępcach, którzy zabili co najmniej trzy osoby w czasie dłuższym niż miesiąc, z okresowymi przerwami między kolejnymi morderstwami. Motywem jest zwykle osiągnięcie satysfakcji psychologicznej (często seksualnej), zdobycie pieniędzy, gniew oraz próbę zwrócenia na siebie uwagi.
- Według danych FBI ponad 70% seryjnych morderców doświadczało problemów związanych z nadużywaniem różnego rodzaju substancji. Psychopatów, którzy zmagali się z uzależnieniem od alkoholu i innych środków psychoaktywnych było jednak tylko kilku. Większość z nich stykała się z narkotykami i alkoholem już we wczesnej młodości.
- Wielu spośród seryjnych morderców doświadczyło molestowania seksualnego w dzieciństwie.
- Dr Harold Shipman (1946-2004) jest uważany za najbardziej „płodnego” seryjnego mordercę we współczesnej historii. Na liście jego ofiar miało się znaleźć nawet 250 osób. Brytyjski lekarz mordował swoich pacjentów. Najstarszą ofiarą Shipmana była 93-letnia kobieta, a najmłodszą 41-letni mężczyzna. Przestępca powiesił się w swoje celi w 2004 roku, na dzień przed swoimi 58 urodzinami.
- Przebój kinowy „Se7en” to przerażający thriller o seryjnym mordercy, który próbuje zabić swoje ofiary, wzorując się na siedmiu grzechach głównych (pycha, chciwość, obżarstwo, lenistwo, nieczystość, gniew i zazdrość). Kolejnym hitem, który porusza temat seryjnego mordercy, jest oscarowy thriller „Milczenie Owiec”.
- Pierwszym seryjnym mordercą Ameryki jest Dr. H.H. Holmes, który przyznał się do zabicia 27 osób pod koniec lat 90. XIX wieku.
- Prawie wszyscy seryjni mordercy przyznają, że ich pierwszymi ofiarami były małe zwierzęta. Dopiero potem zaczęli przenosić swoje fantazje na ludzi. Torturowanie zwierząt przynosiło im ogromną przyjemność. Biorąc pod uwagę, że większość seryjnych zabójców pochodzi z rodzin patologicznych, sygnały w postaci anormalnych zachowań bardzo często są ignorowane. Na przykład ojciec Jeffreya Dahmera nie miał żadnego problemu, z tym że jego syn przeprowadzał sekcje zwłok zwierząt.
- Określenie „seryjny zabójca” po raz pierwszy zostało użyte przez agenta specjalnego FBI Roberta K. Resslera (1937-2013) w 1971 roku.
- Steven Egger w swojej książce „Murder among Us” zauważa, że seryjni mordercy często mają niezwykły lub nienaturalny związek ze swoimi matkami. Archetypem w tym przypadku jest Norman Bates z filmu „Psychoza” w reżyserii Alfreda Hitchcocka.
- Wielu seryjnych morderców twierdzi, że czuje nienaturalnie silny popęd seksualny. Spora część z nich marzy jednak o martwej, a nie żywej kobiecie.
- Crime Times donosi, że psychopaci mają większy próg lęku i rzadziej reagują na bodźce wywołujące strach. W ich przypadku można mówić, że są na niego odporni. Nawet jeśli coś ich przerazi, ich reakcja nie jest zbyt gwałtowna. Seryjni mordercy przeżywają intensywne doświadczenia jedynie przy wysokim poziomie emocji, stymulacji lub strachu.
- Część seryjnych zabójców zbiera rzeczy upamiętniające ich zbrodnie. Ted Bundy kolekcjonował polaroidy należące do swoich ofiar. Była to dla niego „nagroda za ciężką pracę, o której nie chciał zapomnieć”. Jeśli już jesteśmy przy cytatach, warto wspomnieć o tym, co Bundy mówił o sobie. Według niego był „najzimniejszym sukinsynem, jakiego kiedykolwiek spotkasz”.
- W historii było niewiele przypadków, w których to sami seryjni zabójcy zgłaszali się na policję. Jednym z nich była sprawa Eda Kempera, który sam wezwał organy ścigania, żeby wyznać swoje grzechy. Po wykonaniu telefonu przestępca czekał na policjantów pod budką telefoniczną.
- Większość psychiatrów twierdzi, że leczenie psychopatów jest nieskuteczne.
- John E. Robinson jest nazywany „pierwszym seryjnym mordercą z Internetu”. Po zwolnieniu z więzienia w 1993 roku zaczął być stałym bywalcem czatów internetowych. Był na nich znany pod pseudonimem Slavemaster. Za pośrednictwem sieci mężczyzna wbił kobiety do swojego domu, gdzie następnie je zabijał.
- Chociaż nie można przewidzieć czy dziecko wyrośnie na seryjnego mordercę, istnieją trzy sygnały ostrzegawcze. Są wśród nich tortury na zwierzętach, przedłużone moczenie się w łóżku i młodzieńcza piromania.
- Sześć faz cyklu seryjnego mordercy: 1) Faza Aury, w której seryjny morderca zaczyna tracić kontrolę nad rzeczywistością; 2) Faza Trollingu, gdy zabójca wyszukuje ofiarę; 3) Faza Przywłaszczania, w której zabójca zwabia swoją ofiarę; 4) Faza Przechwytywania, w której ofiara jest uwięziona; 5) Faza Morderstwa lub Faza Totem, czyli pojawienie się intensywnych emocji u zabójcy, a na końcu 6) Faza Depresji, która następuje po zabiciu ofiary.
- W Stanach Zjednoczonych ogromna większość seryjnych morderców to samotni, biali mężczyźni z niższej i średniej klasy społecznej.
- Motywy seryjnych zabójców zazwyczaj dzielą się na cztery kategorie: 1) wizjoner (osoba, która czuje się zmuszana do morderstwa przez takie istoty jak Bóg lub Diabeł); 2) wykonanie życiowej misji (pozbycie się ze świata homoseksualistów, prostytutek lub wyleczenie choroby społecznej); 3) hedonista (czerpanie przyjemność z zabijania); i 4) głód władzy. Kategorie te pokrywają się w znacznym stopniu.
- Historyczne badanie seryjnych morderców musiałoby rozpocząć się przynajmniej od czasów rzymskiego cesarza Kaliguli, który czerpał wielką przyjemność z torturowania i zabijania.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!