Kiedy powstała pierwsza zapalniczka? Historia „zapalary” i co ni

Kiedy powstała pierwsza zapalniczka? Historia „zapalary” i co nieco o zapałkach

Zapałki wynaleziono później niż zapalniczkę. Czy jest to prawdą? Wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy zapałki. Jeśli mamy na myśli „pałeczki” nasączone łatwopalną substancją chemiczną w celu ich łatwiejszego podpalenia za pomocą hubki, okaże się, że zapałki zostały wynalezione w północnych Chinach już w 577 roku, a więc ponad 1000 lat wcześniej niż zapalniczka. Nie przypominały one jednak zapałek, które znamy dzisiaj. Te natomiast powstały kilka lat po wynalezieniu zapalniczki.

Urządzenia przenośne, które wytwarzały stabilny i stały płomień w wyniku wykorzystania łatwopalnych cieczy pod ciśnieniem i iskry były rozwijane już w XIX wieku. Wczesne próby pokazały, że już wkrótce powstanie nowa branża zajmująca się produkcją zaawansowanych, łatwych w produkcji i użyciu, a do tego tanich zapalniczek, które szybko rozejdą się na cztery strony świata, umożliwiając nam wszystkim wytworzenie ognia z małego i niezawodnego urządzenia.

Pierwsza zapalniczka została wynaleziona w 1823 roku dzięki staraniom słynnego niemieckiego chemika Johanna Wolfganga Döbereinera. Jego urządzenie nazwane później „lampą Döbereinera” zapoczątkowało epokę, w której ogień można było wytworzyć w jednej chwili. Zapalniczka miał bardzo prostą konstrukcję – walec wykonany z cynku reagował z kwasem siarkowym, tworząc łatwopalny gazowy wodór, który zapalał się od iskry. Ponieważ urządzenie było bardzo duże, trudne do użycia i wysoce niebezpieczne, nigdy nie udało mu się zdobyć wielkiej popularności. Przełożyło się to na ograniczoną ilość dostępną w okresie od 1823 roku do końca XIX wieku.

lampa Döbereinera

źródło: wikimedia

Co z zapałkami? Zanim nastał dzień, w którym powstała ich współczesna wersja, wielu wynalazców spędziło całe lata swojego życia na rozwijaniu różnych technik ulepszenia. Angielski chemik John Walker stworzył pierwsze zapałki ulegającą zapłonowi wskutek tarcia w 1826 roku (3 lata po „lampie Dobereinera”!). Węgierski student János Irinyi wynalazł „zapałki bezgłośne” w 1863 roku. Na osi czasu rozwoju wynalazku znalazło się także nazwisko francuza Charlesa Sauria, który jako głównego składnika zaczął używać niebezpiecznego białego fosforu. Znacznie bezpieczniejsze były zapałki stworzone przez Gustawa Erika Pasch’a w 1844 roku.

Wróćmy do „zapalary”. Pierwszą znaczącą innowacją w zapalniczce (po tym, jak światło dzienne ujrzała lampa niemieckiego chemika) było opatentowanie kamienia do zapalniczki. Dokonał tego Carl Auer von Welsbach w 1903 roku. Umożliwiło to produkcję nowoczesnych, małych i przenośnych zapalniczek oraz niewielkiego krzesiwa, które mogło wytworzyć ogromną ilość iskier, zanim się zużyło. To właśnie ta właściwość odegrała kluczową rolę w jego popularyzacji.

Po stworzeniu kamienia do zapalniczki wielu producentów na całym świecie rozpoczęło tworzyć własne autorskie konstrukcje z użyciem nafty, benzyny i ropy. Jednym z pierwszych popularnych modeli zapalniczek był ten stworzony przez firmę Ronson. Mowa tu o Pist-O-Liter (1910) i Wonderlite (1913). Obie z nich korzystały z paliwa w postaci benzyny. Pierwsza prawdziwie „automatyczna” zapalniczka pojawiła się w 1926 roku za sprawą firmy Ronson. Model o nazwie „Banjo” wymagał od użytkownika naciśnięcia przycisku, aby powstał płomień oraz wciśnięcia przycisku zwalniającego celem jego zgaszenia.

Pist-O-Liter

Pist-O-Liter w całej okazałości źródło: wikimedia

Pod koniec lat 20. XX wieku w użyciu były cztery główne rodzaje zapalniczek.

W 1932 roku George G. Blaisdell założył słynną firmę o nazwie „Zippo”. Jej produkty od razu osiągnęły ogromny sukces. Producent zapewniał, że jego zapalniczka jest niezawodna. Na potwierdzenie swoich słów oferował gwarancję na cały okres użytkowania. Niewątpliwym plusem było również to, że ogień dało się wytworzyć przy silnym wietrze. Marka szybko została wciągnięta przez popkulturę Ameryki Północnej i jest rozpoznawalna do dziś.

W latach pięćdziesiątych głównym źródłem paliwa stał się gaz butan. Umożliwiło to tworzenie jeszcze lżejszych „jednorazowych” zapalniczek, które szybko rozprzestrzeniły się na całym świecie. Doskonale zna je każdy z nas.

Zapalniczka przeszła naprawdę długą drogę. Wygląda jednak na to, że pomysłów na jej rozwój w dalszym ciągu nie brakuje. Wystarczy tu wspomnieć, chociażby o zapalniczkach żarowych.

Do czego (oprócz zapalenia papierosa) używacie zapalniczki?

fot. pixabay.com

Komentarze czytelników:

Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!

pomidor

* Wysyłając komentarz, potwierdzasz znajomość regulaminu portalu. Autor komentarza ponosi odpowiedzialność za jego treść, z kolei wydawca portalu zastrzega sobie możliwość moderacji treści i publikacji wyłącznie komentarzy najlepszych merytorycznie.

Symbolem mądrości powinna być wrona  - ptak inteligentniejszy od

Symbolem mądrości powinna być wrona - ptak inteligentniejszy od sowy

O tym, że sowa jest symbolem mądrości, wie nawet przedszkolak. Wybór nie wydaje się do końca trafiony. Znacznie potężniejszym umysłem dysponuje wrona.

Tego głazu z Tychowa nie uniósłby sam Syzyf

Tego głazu z Tychowa nie uniósłby sam Syzyf

Zbliżające się cieplejsze miesiące to dobry moment na zwiedzanie Polski i odkrywanie jej tajemnic. Jeśli w kręgu Waszych zainteresowań znajduje się geologia, atrakcyjnym wypadem może okazać się ten do Tychowa.

Pomimo upływu lat starożytna Grecja nadal fascynuje – zbiór ciek

Pomimo upływu lat starożytna Grecja nadal fascynuje – zbiór ciekawostek

Starożytni Grecy wyprzedzali swoje czasy w zakresie filozofii, architektury, matematyki i literatury. Dlatego też poznawanie ich kultury i nauki jest do dziś interesujące.

Najdłuższy korek świata

Najdłuższy korek świata

W ekstremalnych przypadkach podróż może wydłużyć się nawet o kilka nieplanowanych godzin. To i tak jeszcze nic w porównaniu do najdłuższego korka świata.

Historia łyżki – skąd się wzięła na naszych stołach?

Historia łyżki – skąd się wzięła na naszych stołach?

W przeciwieństwie do noży i widelców, które musiały być tworzone od podstaw, łyżki występowały w naturze. Wystarczy wymienić, chociażby muszelki lub kamienie o odpowiednich kształtach, które mogły służyć do nabierania jedzenia.

Co przynosi szczęście w Japonii?

Co przynosi szczęście w Japonii?

W Polsce szczęście ma zapewnić złapanie się za guzik, kiedy widzimy kominiarza, w Irlandii jest to czterolistna koniczyna, a w Japonii… płacz dziecka, ale tylko pod warunkiem, że zostanie on wywołany w odpowiednich okolicznościach.

Najstarsza restauracja w Europie znajduje się w Polsce

Najstarsza restauracja w Europie znajduje się w Polsce

Nasz kraj może pochwalić się najstarszą restauracją na kontynencie europejskim. Dowiedźcie się, kiedy została otwarta „Piwnica Świdnicka”, gdzie się znajduje oraz kogo goszczono w jej murach.

Zamki Joannitów w Polsce

Zamki Joannitów w Polsce

Zakon Joannitów był jednym z trzech dużych zakonów rycerskich powstałych w Królestwie Jerozolimy na fali wypraw krzyżowych.

Cienka skóra słoni afrykańskich

Cienka skóra słoni afrykańskich

Gdy weźmiemy pod uwagę rozmiar oraz ilość mięśni i tłuszczu, jaką musi „owinąć” skóra, okazuje się, że słonie afrykańskie mają zaskakująco cienką skórę, relatywnie cienką.

Przepyszne ciekawostki o gotowaniu

Przepyszne ciekawostki o gotowaniu

W ciągu ostatnich kilkunastu lat programy telewizyjne zajmujące się tematyką gotowania zyskały w Polsce ogromną popularność. Nie powinno więc nikogo dziwić, że powstaje i zapewne powstawać będzie ich jeszcze więcej.

Na którym palcu nosi się obrączkę? Poznajcie historie „złotych k

Na którym palcu nosi się obrączkę? Poznajcie historie „złotych krążków”

Obrączki ślubne to obecnie biznes przynoszący miliardowe zyski. Każdego roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych na ich produkcję przeznacza się siedemnaście ton złota.

Polub nas na Facebooku'u
W celu ułatwienia korzystania z serwisu, strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, korzystając z opcji swojej przeglądarki internetowej. Kliknij zgadzam się, aby informacja ta nie pojawiała się ponownie.
Zgadzam się