Harry Greb – najlepszy z bokserów, o których prawdopodobnie nigdy nie słyszałeś
Nieustraszony i prawie nie do zatrzymania – ten opis to zdecydowanie niedopowiedzenie, jeśli chce się przedstawić sylwetkę fenomenu i pięściarskiego talentu Harry’ego Greba.
„The Pittsburgh Windmill”, bo pod takim pseudonimem bokser był znany wśród oddanego kręgu swoich największych fanów, urodził się w czerwcu 1894 roku. Historyk boksu, Eric Jorgensen powiedział o nim:
„Greb może być najwybitniejszym bokserem, który kiedykolwiek żył. Można z tym polemizować, ale nie ma wątpliwości, że znajduje się w top 2 lub 3. Harry łączył w sobie szybkość Raya Robinsona, odporność Jima Jeffriesa, wytrzymałość Henry’ego Armstronga, nieokiełznaną dzikość Stanley’a Ketchela i niespotykaną u nikogo wcześniej chęć zwycięstwa. U szczytu formy Greb był bezkonkurencyjny, pokonując praktycznie najlepszych pięściarzy wagi lekkiej, średniej i ciężkiej. Wielki, wspaniały wojownik”.
źródło: The Fight City
W ciągu 13 lat „Wiatrak” stoczył aż 299 pojedynków. Osiągnięcie to robi piorunujące wrażenie, szczególnie biorąc pod uwagę, że większość współczesnych pięściarzy w ciągu całej swojej kariery walczy nie więcej niż 40-45 razy. Greb wygrał 261 walk i przegrał tylko 20 z nich. Pozostałe starcia kończyły się remisem lub były uznawane za nieodbyte.
Greb został mistrzem świata wagi średniej i utrzymywał ten tytuł w latach od 1923 do 1926. Wśród jego osiągnięć znalazło się także mistrzostwo Stanów Zjednoczonych w wadze półciężkiej (od 1922 do 1923). W czasie swojej kariery zawodowej na liście bokserów pokonanych przez bohatera naszego dzisiejszego artykułu znalazły się takie nazwiska jak Al McCoy, Tiger Flowers, Battling Levinsky, Mickey Walkera, Kid Nortfolk, Jack Dillon, Jimmy Slattery, Maxie Rosenbloom, Tommy Gibbson, Tommy Loughran i Bill Brennan. O każdym z nich śmiało można powiedzieć legenda.
Harry Greb był jedynym człowiekiem w historii, który dał brutalny wycisk Gene’owi Tunney’owi. Stało się to podczas ich pierwszej walki na Madison Square Garden w 1923 roku. Jeśli nie znacie aż tak dawnej historii boksu, warto wiedzieć, że wielu bokserskich ekspertów uważa Tunney’a za jednego z największych mistrzów wagi ciężkiej wszechczasów, z niewiarygodnym rekordem 65 zwycięstw i tylko jedną porażką, którą poniósł właśnie w starciu z Ludzkim Wiatrakiem. Po walce Gene przyznał, że dostał porządne lanie.
„On (Greb) nigdy nie był w jednym miejscu przez dłużej niż pół sekundy. Wszystkie moje ciosy były właściwie wycelowane i wyprowadzone w czasie, ale zawsze trafiały w powietrze. Doskakiwał i odskakiwał, obijał mnie lewym sierpem i poprawiał prawym i odwrotnie. Próbowałem wszystkiego, haków, ciosów krzyżowych, prostych, ale to była jak walka z ośmiornicą”.
Gene Tunney, który miał znaczną przewagę wagi i wzrostu nad Grebem stał się jego największym koszmarem i ostatecznie wygrał cztery z pięciu ich legendarnych pojedynków. Jedna z anegdot opowiada o tym, jak po ich ostatniej walce Greb podobno odwiedził szatnię Tunney’a i miał powiedzieć pół żartem pół serio:
„Nigdy więcej nie chcę cię widzieć, a tym bardziej z tobą walczyć”.
W rzeczywistości Wiatrak nigdy nikogo nie unikał i sam stawiał sobie trudne wyzwania, które zakładały, że będzie walczyć z najlepszymi przeciwnikami. Bez znaczenia była dla niego waga rywala i jego rasa. Tak otwarte podejście było czymś wcześniej niespotykanym w ówczesnej erze boku. Przykładem niech będzie sytuacja z 1926 roku, kiedy Greb zdecydował się na walkę o obronę pasa z afroamerykańskim pięściarzem Tigerem Flowersem.
Fakt, że Harry ignorował wagę rywali, doprowadził do jego zwycięstw nad przeciwnikami cięższymi o 13, 18, a nawet 22 kilogramów. Według jednej z plotek legendarny mistrz wagi ciężkiej, Jack Dempsey bał się bronić tytułu w walce przeciwko Grebowi, chociaż miał za sobą już kilka zwycięskich walk w obronie pasa.
Jak wyglądają pasy mistrzów bokserskich?
Są tradycją sięgającą początków historii boksu. Mistrzowskie pasy. Te szczególnie cenne pokryte są szczerym złotem i wybijane szlachetnymi kamieniami. W ostatnich latach ich symboliczna wartość nieco spadła. Wszystko przez to, że jest ich coraz więcej.Wyższa waga rywali nie była jedynym utrudnieniem, z jakim mierzył się Greb. Podczas walki w 1921 roku z Kidem Nortfolkiem ucierpiało jego oko, w którym doszło do odklejenia siatkówki. Problemy ze wzrokiem pogorszyły się w 1922 roku podczas starcia z Bobem Roperem. Ostatecznie Wiatrak całkowicie stracił wzrok w prawym oku. Nawet utrata wzroku w jednym oku nie zdołała go zniechęcić do sportu. Greb dzielnie bronił tytułu mistrza świata w wadze średniej i wygrywał w starciach z najlepszymi bokserami przez ponad 5 lat, będąc półślepym. Jedno oko i niebywały talent wystarczyły, żeby pięściarz do końca swojej kariery pokonywał przeciwników swoim słynnym gradem ciosów.
Nazwisko Harrey’ego Greba po raz ostatni pojawiło się na pierwszych stronach gazet 22 października 1926 roku i niestety, nie było to spowodowane kolejnym, sportowym sukcesem.
„Atlantic City, N.J. Październik 22 – Harry Greb, były mistrz wagi średniej i jedyny człowiek, który pokonał Gene’a Tunney’a, obecnego mistrza świata wagi ciężkiej, zmarł tego popołudnia w sanatorium, po operacji przeprowadzonej ostatniej nocy. Miała ona na celu usunięcie złamanej kości z nosa. Uraz powstał w wyniku wypadku samochodowego, do którego doszło w Pittsburghu dwa tygodnie temu.
Po operacji Greb zapadła w śpiączkę, z której nie udało mu się wyjść. Za przyczynę śmierci uznano niewydolność serca spowodowaną wstrząsem związanym z operacją i obrażeniami odniesionymi w wypadku. Lekarze oświadczyli, że Greb zniósł znieczulenie całkiem dobrze, ale całkowicie się z niego nie wybudził. Później jego serce zaczęło pracować coraz gorzej i ostatecznie odszedł pomimo faktu, że zastosowano wszystkie możliwe środki medyczne, aby go uratować. W chwili śmierci miał zaledwie 32 lata”.
Do dziś International Boxing Research Organization (organizacja skupiająca historyków boksu z całego świata) umieszcza Greba na pierwszym miejscu w rankingu najlepszych pięściarzy wagi średniej i na drugim miejscu w rankingu bokserów, którzy walczyli z rywalami spoza swoich kategorii wagowej. Na drugiej liście wyżej od Greba jest tylko Sugar Ray Robinson.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!